Na znojną walkę, krwawy bój z wrogami, Każdego z nas sumienia wezwał głos, Przebojem iść, a los musi iść z nami, A jeśli nie, to przełamiemy los. Życie lub śmierć rozdziela nam przypadek, Najwyższym prawem nam żołnierska cześć, Granatów huk, bojowych wypraw ślady, Twardego życia, twardą tworzą pieśń. Przebojem iść, a los musi iść z nami, A jeśli nie, to przełamiemy los. Bo nasza pieśń nie pachnie rozmarynem, Nie ma w niej dziewcząt, ni pachnących ust - Jak nasze życie pachnie krwią i dymem, Pieszczotą rąk karabinowy spust. Naszą muzyką cekaemów bicie, Nocne ataki nam rozrywką są, Choć wrogi pocisk przetnie czyjeś życie, Kto pozostanie – wywalczy wolność swą. Przebojem iść, a los musi iść z nami, A jeśli nie, to przełamiemy los. Dość mamy mąk, skończyła się cierpliwość. Dość pełnych więzień i spalonych miast. Mścicielska pięść wymierzy sprawiedliwość, A nasza pieśń popłynie aż do gwiazd. Bo nasza pieśń nie brzęczy kajdanami Kipi w niej bunt, nasz sprawiedliwy gniew. Ten przeciw nam, który nie idzie z nami, Jak wyrok groźny jemu jest nasz śpiew. Przebojem iść, a los musi iść z nami Przebojem iść, a los musi iść z nami, A jeśli nie, to przełamiemy los. Przebojem iść, a los musi iść z nami, A jeśli nie, to przełamiemy los.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.