Krocząc mimo sił Idąc mimo szans Wśród pijanych kamienic Jak zawszę idę sama Ta muzyka to przecież nie są wyścigi to nie jest fabryka pustych snów I nawet te zwykłe proste rytmy Mogą być ważniejsze od tysiąca słów
Dzień po dniu tak dzień po dniu
Siedzę późno w nocy i patrzę się w lustro Sekundy upływają mi cholernie równo To jest moja bitwa i to jest mój czas Pierwsza linia ognia czy ostatni raz Wiemy dobrze gdzie pojawia się nienawiść Zaraz po miłości Szaleństwo pojawia się zawsze Tuż po normalności
Ref. dzień po dniu tak dzień po dniu
W życiu nic nie jest nic nie jest czarno białe Tylko w bajkach dobro zwycięża zło Codziennie przeważnie dominuje kolor szary codziennie przeważnie takie jest tło to kilka prostych zwykłych zdań rzuconych pośród tylu kłamstw to kilka zdań i oprócz tego nic żyjemy w gettach własnych umysłów poruszamy się po wyznaczonych liniach według tego samego wzoru taka zwykła układanka kolor do koloru
ref. dzień po dniu po burzy zawsze jest słońce przed sztormem zawsze jest cisza dzień po dniu po przed strachem zawsze jest spokój to kolejny dzień mojego życia Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|