Śpiewa pani, śpiewa pan I machają, patrząc w dal
Niedobrze mi Znów ze mnie drwisz I czuję wstyd Tak wielki wstyd czuję, bo Podsuwasz mi pod nos
Że przecież miałaś swój czas, ufałem Ci wcześniej Patrzyłem Ci w twarz, dawałaś mi szczęście Od lat Od lat Nie lubię Cię
Smuci Twój stan, pamiętam te lepsze Czy szansę Ci dam? Jeżeli, niechętnie Od lat Od lat Nie lubię Cię
Całe rzędy sztucznych braw Nikt się już nie umie śmiać
Czy jesteś tym, czym chciałaś być? Bo wszystkim tu za Ciebie wstyd, a Ty nic I tylko ciągniesz w dół
A przecież miałaś swój czas, ufałem Ci wcześniej Patrzyłem Ci w twarz, dawałaś mi szczęście Od lat Od lat Nie lubię Cię
Smuci Twój stan, pamiętam te lepsze Czy szansę Ci dam? Jeżeli, niechętnie Od lat Od lat
Miałaś swój czas, ufałem Ci wcześniej Patrzyłem Ci w twarz, dawałaś mi szczęście Od lat Od lat Nie lubię Cię
Nie ma już szans, prysnęło zaklęcie Więc ostatni raz kłamiemy wzajemnie Mój świat To Twój świat I lubię Cię
I lubię Cię
I lubię Cię Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|