Mówiłaś mi że będzie dobrze, że będzie lepiej Wszystko było takie proste, kiedy miałem obok Ciebie Stałem się cieniem jedyne moje marzenie to Ty Pamiętam Twój ciepły dotyk, teraz biorę psychotropy Mój antybiotyk może nie dla wątroby to wódka Tylko dzięki niej aktualnie nie myślę o smutkach Twoje piękne usta, Twoje piękne oczy W dół minęły trzy miesiące, a ja dalej nie śpię w nocy Sny, Ty, My, wzywałem wszystko nas już nie ma To odeszło tak daleko w zapomnienia niestety Przeszłość, którą chciałbym cofnąć to nie prosty rzut monety Nikt, ale to nikt nie zastąpi tej kobiety Nie zastąpi nikt mi przeżyć związanych z nią razem I choćby mi grozili dalej ją uczuciem darze I choćby mnie zabili byłbym jej aniołem stróżem Teraz idę sam, bez Ciebie ze swoim smutkiem
Mówiłaś że się nam ułoży, że będzie pięknie Gdzie teraz jesteś ? Pytam, bo teraz pęka mi serce Nawet te werble same mówią mi pierdol miłość Bo przecież ona okazała się tylko zdzirą
Mówiłaś że się nam ułoży, że będzie pięknie Gdzie teraz jesteś ? Pytam, bo teraz pęka mi serce Nawet te werble same mówią mi pierdol miłość Bo przecież ona okazała się tylko zdzirą
Pamiętasz tamte dni jak mówiłaś że mnie kochasz Nigdy mnie nie oddasz, ej mówiłaś to na pokaz ? Przeżyć z Tobą ten stan to był zaszczyt Nawet nie wiesz jak traktuje inne laski Mówiłaś będzie dobrze, mówiłaś to pamiętam Wszystko to odeszło jak znikająca tęcza Dlaczego to zrobiłaś ? Mógłbym pytać o to co dzień Jak mówiłaś że to wieczne, jak słowa na tym wietrze Rzucałaś mi je ciągle Ja głupi pies na smyczy nie odszedłem nigdy Kumasz ? Wiesz co się liczy Choć modlę się o Ciebie Wiesz, masz mnie ciągle w dupie I mam odejść kurwa proszę I choćbym leżał martwy w trumnie Pamiętaj jak mówiłem, że jesteś wyjątkowa Że wszystko jest dla Ciebie i pokonać wszystko zdołasz Nie zatrać się proszę, choćbym miał ciągle wołać Wyciargał bym na plecach Twoje imię "Aga Kocham"
Mówiłaś że się nam ułoży, że będzie pięknie Gdzie teraz jesteś ? Pytam, bo teraz pęka mi serce Nawet te werble same mówią mi pierdol miłość Bo przecież ona okazała się tylko zdzirą
Mówiłaś że się nam ułoży, że będzie pięknie Gdzie teraz jesteś ? Pytam, bo teraz pęka mi serce Nawet te werble same mówią mi pierdol miłość Bo przecież ona okazała się tylko zdzirą
A mówiłaś będzie dobrze Że to wszystko jest jak fikcja I przeminie w mojej głowie, że to kurwa teraz pryska Co u Ciebie ? Mam nadzieję że jest wporzo I że w przeciwieństwie do mnie, kurwa Tobie łatwo poszło Zapomniałaś bardzo szybko, wiesz ? Masz już może kogoś i go bardzo kochasz tak jak mnie I przyrzekłaś mu na zawsze że będziesz z razem nim Kurwa będzie tym jedynym i że będzie tym szczęśliwym Podziękujesz mi na niby Powiedz kurwa prosto w twarz, że nie byłaś tak szczęśliwa Że jest tym jedynym w sercu, w którym była moja dusza I podziękuj mu za wszystko kiedy będziecie to robić Wyznaj miłość mu na wieki jak będziecie się jednoczyć Powiedz mu to prosze kurwa, jak mi prosto w oczy Że beze mnie nie dasz rady iść dalej, prosto kroczyć Zraniłaś mnie tak bardzo, sam nie wiem na co liczę Ale teraz wiesz na pewno, za co kurwa nienawidzęTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.