Gdybym wcześniej myślała, że Ty Jesteś dla mnie Rzuciłabym wszystko Zakochałabym się w mig I gdybym tylko wiedziała, Że to Ty Pod moim oknem rozrzuciłeś białe bzy.
Zabrałabym nas hen daleko Tam, gdzie nie zagląda nawet Bóg Porwałabym Cię też do siebie, Żebyś już na zawsze zostać mógł.
Gdybym wcześniej zechciała Ciebie tak Bardzo mocno Za ten uśmiech roztopiłyby się kry I gdybym oddać umiała Szczęścia łzy Oczy wypłakałabym Byś przy mnie był.
Zabrałabym nas hen daleko Tam, gdzie nie zagląda nawet Bóg Porwałabym Cię też do siebie, Żebyś już na zawsze zostać mógł.
Zabrałbym Cię hen do lasu Tam, gdzie wiosnę można razem czuć Zerwałabym dla Ciebie kwiaty, Żebyś nie zapomniał moich bzów Doskonały dla nas plan W głowie mam Świetny plan Głosem mamisz Pięknie brzmi Nie zastąpi Ciebie nikt.
Zabrałabym nas hen daleko Tam, gdzie nie zagląda nawet Bóg Porwałabym Cię też do siebie, Żebyś już na zawsze zostać mógł.
Zabrałbym cię hen do lasu Tam, gdzie wiosnę można razem czuć Zerwałabym dla ciebie kwiaty, Żebyś nie zapomniał moich bzów.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.