Jeszcze świt nie przestał razić A słońce szarzy mi jak słot do okna, stoi w miejscu Jeszcze słowa mniej mnie ranią Srebrem stać się miał najgorszy spośród dni
Jeszcze szron na asfalcie Jeszcze hula wiatrem
Kiedy czas nie cierpi zwłoki idąc dalej Nie potrafię gonić w miejscu, kiedy nie przestaję biec Kiedy jestem sama, stoję pod obstrzałem Bronię się, lecz słowa tłuką w głowie się W odłamki szkieł
Jeszcze szum na zbiegu ulic I moje ciało ma dość sił, by dojść na koniec świata Jeszcze kocham nie najgorzej Czekam aż nadejdą w końcu złote dni
Jeszcze w tył nie patrzę Jeszcze lica rumiane Jeszcze serce łaknie Ciebie Jeszcze mnie nie złamie
Kiedy czas nie cierpi zwłoki idąc dalej Nie potrafię gonić w miejscu, kiedy nie przestaję biec Kiedy jestem sama, jemu się poddaję Bronię się, lecz sama tłukę w sobie się W odłamki szkiełTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.