Matka: Czyli chcesz wyjść na dwór, tak? Oh, Ależ moja droga
Taka delikatna jak kwiatuszek Słonko co ma jeszcze w głowie pstro Wie dlaczego w wieży siedzieć musi
Roszpunka: Tak, tak, ale…
Matka: Tak jest, bo tu Ci nic nie grozi Bałam się, że przyjdzie taka chwila Z gniazdka ptaszek mój wyfrunąć chce Lecz choć się rwie
Roszpunka: Przecież...
Matka: Ciii… Jeszcze nie Słuchaj się mnie!
Słuchaj się mnie Słuchaj się mamusi Świat przeraża, strach się bać Słuchaj się mnie Nie chcę, by córusi Mogło złego coś się stać Rabuś kiedyś zbój Lub trujący chwaścik Mięsożerny wąż, sto plag
Roszpunka: O nie, ale...
Matka: Tak! Robak, że fuj! Facet z kłami w paszczy Dość już, zamilcz, nie dręcz mamy Mama tutaj jest, mama cię obroni Otrze z oczu każdą łzę Zakończ dramy, siedź u mamy. Mama tak chce
Słuchaj się mnie Mamci się posłuchaj Sama tam nie przetrwasz dnia Styl masz, gdzie buty? Ciapa, ciepła klucha! No, a zjedzą cię raz dwa!
Ufna jak ten szkrab, Zdrowo zakręcona. A w ogóle taka mdła! Plus, jakby ciut, skłonność do tłuszczyku. Mówię, bo cię kocham, ptysiu! Mamcia siśko wie, dzidzie pojatuje Lecz o jedno prosi cię
Roszpunko?
Roszpunka: Tak? Matka: Nie proś więcej, bym cię wypuściła z wieży, kochanie. Roszpunka: Och… Tak mamo. Matka: Och, złotko, mamusia bardzo cię kocha. Roszpunka: A ja kocham ją.
Matka: Ale ona ciebie bardziej.
Zawsze, wszędzie, bo źle będzie Słuchaj się mnie!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.