Co się zrobiło z tym moim chłopem Od weseliska stracił ochotę Wzięłam koguta, lecz jako żona W swojej sypialni trzymam kapłona /3x/: /Oj, dana, dana, ni w nocy, ni z rana/
Kiedyś, gdy żeśmy wieczorem wyszli Jedno mu było to tylko na myśli Krzaczek, ławeczka; zawsze mu mało Wszystko do tego się nadawało /3x/: /Oj, dyna, dyna, dobra i drabina/
A teraz leży w łóżku jak chory I tu go strzyka, i tam go boli Ani go z frontu, ani go z boku Wtedy szczęśliwy, gdy dam mu spokój /3x/: /Oczami łypie i ledwie zipie/
Choć niby z niego na mleku kluchy Na milę widzi inne dziewuchy Oczy mu błyszczą, wdziękiem czaruje I w mego chłopa diabeł wstępuje /3x/: /Oj jeszcze, jeszcze, ogonem kleszcze/
Oj chłopy, chłopy, nas nie zwiedziecie Że nie te lata, że nie możecie Na tę chorobę lek jest gotowy Najskuteczniejszy areszt domowy Oj dyna, dyna, piec i pierzyna I podgrzewana zupa żonina Oj dyna, dyna, piec i pierzynaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.