Mówi do mnie mój synalek: „Z Gosią się żenić chciałem” Że ta Gosia będzie taka jak ja Że ma tyle samo zalet Że ta Gosia będzie taka jak ja Że ma tyle samo zalet
Więc prosiłam i błagałam Prawdę w oczy powiedziałem Że on ma dopiero 40 lat Aż się cała popłakałam Że on ma dopiero 40 lat Aż się cała popłakałam
Mówi do mnie moje złotko, Że się będzie żenił z Lodką Że nie spotkał takiej jak ta Że uroczą jest ślicznotką Że nie spotkał takiej jak ta Że uroczą jest ślicznotką
Ani chwili nie czekałam Prawdę w oczy powiedziałam Lodka to idiotka, mój synu, jest, Aż się cała popłakałam Lodka to idiotka, mój synu, jest, Aż się cała popłakałam
Mówi do mnie mój potomek Że się z nim ożeni Romek Wreszcie wyprowadzi ode mnie się Że już wynajęli domek Wreszcie wyprowadzi ode mnie się Że już wynajęli domek
Słodkie życie, gorzkie słowa Cierpi serce, boli głowa Ale synek szybko pocieszył mnie Lepszy Romek niż synowa Ale synek szybko pocieszył mnie Lepszy Romek niż synowa
Ale synek szybko pocieszył mnie Lepszy Romek niż synowaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.