Żył przed laty chłop ubogi Rąbał drewno w lesie Niedaleko leśnej drogi Głos się nagle niesie Hej, ratunku! Echo woła Niech mi ktoś pomoże! Wpadły mi do błota koła Wóz to woli na drodze! To czarownik w błoto wpadł A że chłop był silny chwat Pomógł mu wyciągnąć wóz Co chcesz za to chłopie? Mów, chłopie, mów! Dał czarownik mu barana Baran pieniądz daje Dał mu kurę nakrapianą Złote znosi jaja Dał mu obrus piękny, biały Na nim jest wieczerza Może jeść przez miesiąc cały I nie myć talerza Świetnie żyje sobie chłop Ma w chałupie złota moc Ale czarownica zła Okraść chłopa chętkę ma, chętkę ma! Czarownica go okradła Chłop znów rąbie drewno Nagle się czarownik zjawia Wiem, co tu potrzeba! Dam Ci rózgę samobijkę Ona to pomoże Jak jej powiesz - zatańcz kijkiem Każdemu dołoży No i świetnie żyje chłop Ma w chałupie złota moc Czarownicę rózgą sprał Co ukradła, znowu miał, znowu miał! Przed chałupą rózga stoi Chłop nikogo się nie boi Bo ta rózga samobijka Jak potrzeba tańczy kijkiem Rózga, rózga samobijka Jak potrzeba tańczy, jak potrzeba tańczy kijkiemTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.