Raz, dwa, lewa, lewa, lewa Raz, dwa, lewa, lewa, lewa Raz, dwa, lewa, lewa, lewa Może to nie żaden ósmy świata cud Ale trochę w sobie ma zalet oraz cnót Zawsze najpilniejsza jest do wszystkich prac I dlatego cała wieś mówi o niej tak
Mańka, Mańka Do roboty zuch Mańka, Mańka Pracuje za dwóch Mańka, Mańka Niczym żyta snop Naszaba, naszaba Nasza baba, baba chłop
Raz, dwa, lewa, lewa, lewa Gdy zabraknie szmalu na litr albo dwa Mańka nic nie pęka i ściepę (?) da Z partytury grzeje, a gdy każdy padł Zaprawiony chłop w dym zniesie wnet to (?) kac
Mańka, Mańka Do roboty zuch Mańka, Mańka Pracuje za dwóch Mańka, Mańka Niczym żyta snop Naszaba, naszaba Nasza baba, baba chłop (Nasza baba!)
Raz, dwa, lewa, lewa, lewa Kto najwcześniej wstaje, gdy na polu ćma Kto świniom podaje, kto? Panna Maria (?) Kto wydoi krowy, każdy woła ją Lecz na dyskotekę to inne lepsze są
[2x]: [Mańka, Mańka Do roboty zuch Mańka, Mańka Pracuje za dwóch Mańka, Mańka Niczym żyta snop Naszaba, naszaba Nasza baba, baba chłop] Nasza baba!
Raz, dwa, lewa, lewa, lewaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.