Żyła królewna piękna i płocha Wszędzie wieszała lusterka Chciała na zamku we dnie i nocą Ukradkiem w lusterka wciąż zerkać W kraju był smutek Bo smok straszliwy Wzrokiem zabijał rycerzy Ludzie nie mieli mocy i siły Żeby ze smokiem się zmierzyć
[2x]: [ Bazyliszek, Bazyliszek To przebiegły smok Gdy zabija, nikt nie słyszy Mieczem jego wzrok Bazyliszek, Bazykiszek We dnie twardo śpi Szufa ofiar w nocnej ciszy Smok przebiegły, zły ]
Smok chciał zobaczyć piękną królewnę Potem ją zgładzić okrutnie Nocą, gdy księżyc się świecił na niebie Do zamku się zakradł okrutnie
Nagle księżyca jasne promienie W smoczym odbiły się oku W lustro smok rzucił groźne spojrzenie Własnym poraził się wzrokiem
[4x]: [ Bazyliszek, Bazyliszek Ten przebiegły smok Kiedy zginął, nikt nie słyszał Mieczem jego wzrok Bazyliszek, Bazyliszek Zgładził siebie sam Dzisiaj w domach lustra wiszą Każdy lustro ma ]Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.