Czemu gonisz wciąż po świecie To, co skradł Ci kiedyś czas? Nie wyszukuj starych wspomnień, Gdy do drzwi Twych puka świat
Zagubiony (zagubiony) niepotrzebnie (niepotrzebnie) Drży na rzęsach tak, jak łzy Kto odnajdzie go dla Ciebie dziś?
Szabasowych świec zapomniany blask Księżyc brał go w srebrne ręce Żeby gwiazdom dać Zapomniany blask szabasowych świec Może w ciszy gdzieś usłyszysz Modlitewny szept Tam za rogiem cień się kryje Ręką daje jakiś znak Kto go schwyta? Kto dogoni?
Taki dzień ma ze sto lat Jest bezdomny (bezdomny) i niechciany (niechciany) Wystrzępiony chałat ma I do światła leci tak jak ćma
Szabasowych świec zapomniany blask Księżyc brał go w srebrne ręce Żeby gwiazdom dać Zapomniany blask szabasowych świec Może w ciszy gdzieś usłyszysz Modlitewny szept Tam za rogiem cień się kryje Ręką daje jakiś znak Kto go schwyta? Kto dogoni?
Minął rok, minął jeszcze raz Szabasowych płomyk świec Gdzieś tam znowu drgaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.