Kocha, nie kocha? - odwieczne pytanie Z płatków stokrotki wróżą pokolenia... Ach, są miłości, po których zostanie Tylko garść płatków rwanych wśród wróżenia
Lecz próżno serce lękliwie się wzbrania Nie można uciec od kochania, od kochania Od kochania, od kochania
Wierny czy będzie? - gwiazdy spadające Zaklęć słuchały o wieczornej porze... Ach, również słowa szczere i gorące Stygną, gdy spadną w nieczułości morze
Lecz próżno serce lękliwie się wzbrania Nie można uciec od kochania, od kochania Od kochania, od kochania
Jeżeli zdradził, może żal poczuje? Kroki na schodach niosą nam nadzieję... Ach, zwodzić siebie każde z nas próbuje Choć noc samotna świtem już jaśnieje
Lecz próżno serce lękliwie się wzbrania Nie można uciec od kochania, od kochania Od kochania, od kochania
Na płaskiej Ziemi nic się już nie zdarzy Słowa są puste, pocałunki kłamią... Ach, mimo wszystko w kruchej łodzi marzeń Płyniemy szukać ukochanych ramion
Bo chociaż serce lękliwie się wzbrania Nie można życia przeżyć, przeżyć bez kochania Przeżyć, przeżyć bez kochania
La la la la la la la la la la La la la la la la la la la la La la la la la la la la la la
La la la laj la la La la la laj la la La la la laj la la laTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.