Było bardzo miło Ale miłość, ale miłość To nie to Matką, żoną być I po nocach wyć To nie dość
No jak to tak, no jak? No jak to tak, no jak?
Tapety kłaść Zdobyć tu albo tam Wykładzinę Z tym wypić, z tym przegrać Tu nie dać, a tam dać To mało, to nie dość
Niech wreszcie nas okradną Zostańmy z garścią snu Ja znowu będę panną Czego się nauczę Tego nie zapomnę nigdy
Ty pójdziesz znów do szkoły Zawsze umiałeś mniej Lotniejsze znam sokoły Hej, hej
(Och, ach)
No jak to tak, no jak? No jak to tak, no jak?
Było bardzo miło Ale miłość, ale miłość To nie to Porzeczkowy sok Piłam cały rok Czy to dość?
No jak to tak, no jak? No jak to tak, no jak?
Kolory prać Trochę kpić, trochę spać Jak to w życiu Z tym wypić, z tym przegrać Tu nie dać, a tam dać To mało, to nie dość
Chodźmy gdzieś hen przed siebie Młodzi, ubożsi znów Ja miałam tylko ciebie To, co zapomniałam To mi przypomniałeś znowu
Wędrujmy tak bez końca Co dzień ładniejsi ciut A serca jak dwa słońca Jak miód
(Och, ach)
O tak, o tak, o tak! O tak, o tak, o tak!
Trzeba trochę nieba Oprócz chleba, oprócz chleba I dwóch dusz Choćby to był sen Śpiewaj z nami ten Jasny tren
No jak to tak, no jak No jak to tak, no jak
Kolory prać Trochę kpić, trochę spać Jak to w życiu Z tym wypić, z tym przegrać Tu nie dać, a tam dać Z tym wypić, z tym przegrać Tu nie dać, a tam dać Z tym wypić, z tym przegrać Tu nie dać, a tam dać To mało, to nie dość To mało, to nie dośćTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.