Kocham cię od rana Ledwo oczy otwieram Leże cicho, jak mysz Lubię patrzeć, gdy jeszcze śpisz Budzisz się i mnie witasz ciepło
Kocham cię wieczorem Gdy zasypiasz zmęczony Zasnął nawet twój cień Dom oddycha i tylko mnie Żaden sen nie chce zniewolić Porwać mnie
I tak tęsknię ogromnie Chcę spać, płynąć tam Gdzie twój śmiech i cień Lecz stoję tu na krawędzi twych snów Zatrzymał mnie czas
Dzień już się zakrada I zagląda w twoje oczy Czekam na ten blask Całe słońce chyba w nich masz Kiedy mówisz-kochamTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.