W czterech kątach moich dni Smutek czasem błąka się Tak jak uwięziony ptak Zapominam własny śmiech Nie potrafię cieszyć się
Mała gorzka losu łza Po policzku spływa mi Gdy dotyka moich ust Zamierają słowa w nich Smutno, tylko smutno mi
Jak zaklęta w niemocy Chwil mijania nie czuję Aż serca ból, tak mocny jak cios W ramiona łez mnie rzuca
I kołysze mnie znów (smutno mi) Smutek ciężki niczym świat (smutno mi) Chyba cała jestem nim W czterech kątach moich dni Błąkam się i smutno mi (smutno mi)
Jak zaklęta w niemocy Chwil mijania nie czuję Aż serca ból, tak mocny jak cios W ramiona łez mnie rzuca
Noc nadziei kres Gwiazdy z nieba zerwać chce (smutno mi) Księżyc schudł i blady jest Pewnie też nie może spać Smutno mu i błąka się (smutno mi) Księżyc schudł i blady jest Pewnie też nie może spać Smutno mu i błąka sięTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.