Czytam twój list Słów ledwie kilka Pisanych w pośpiechu I tak zimnych jak lód Zrozumieć chcę, Tak dobrze Cie znałam Dzisiaj całkiem kimś innym wydajesz mi się
Coś pękło w nas jak tafla lustra Coś pękło w nas i przenika mnie chłód Jak teraz żyć, jak obok mam przejść Kiedy wciąż pamiętam, że kochałeś mnie
Zadzwonisz tu znów, cóż powiem Ci Tak bym chciała spokojnie, głupie serce drży Kto zna odpowiedź, gdzie prawda, gdzie gra I skąd mamy wiedzieć, co szczęście nam da
Coś pękło w nas jak tafla lustra Coś pękło w nas i przenika mnie chłód Jak teraz żyć, jak obok mam przejść Kiedy wciąż pamiętam, że kochałeś mnie
W mojej głowie wielki zamęt Wszystko jest nie tak Sprawy proste całkiem zagmatwane są Ty uciekasz sam przed sobą Ale dokąd nie wiesz Ale po co, nie wiesz sam Kiedyś to zrozumiesz, może wrócić będziesz chciał
Coś pękło w nas jak tafla lustra Coś pękło w nas i przenika mnie chłód Jak teraz żyć, jak obok mam przejść Kiedy wciąż pamiętam, Kiedy jeszcze ciągle wierzę Kiedy ciągle czuję, że ty kochasz mnieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.