Motyl Dawałaś mi siłę na lepsze dni Serce me, pękło na pół Ty odeszłaś z nim Powiedz jak ja mam żyć Wybaczam, widocznie tak miało być.
DaNON 1.Kiedy idzie noc, to czuje pustkę w pustce Łapie mnie tez rano, i często przed południem. Łapie mnie tak nagle, i rozwala przyszłość Ile razy to już chciałem jednak nic nie wyszło, żyje z krzywdą boję się zaufać komuś Ile razy przecież byłem nie daleko zgonu. Ile razy przecież miało być na zawsze. Serio nie chce złudzeń, choć często tworzą prawdę.
Motyl Dawałaś mi siłę na lepsze dni Serce me, pękło na pół Ty odeszłaś z nim Powiedz jak ja mam żyć Wybaczam, widocznie tak miało być.
DaNON 2. Choć jestem sam, to uwierz pragnę kochać. I weź mnie nie oceniaj, bo ciężka jest ma droga I weź mnie nie zamykaj, bo jestem jak palec Samotność mnie zabija, a miłość dała ranę. Nie potrafię zapomnieć, i nie potrafię kochać Mam swoją samotność tam, tylko wpuszczam Boga I może kiedyś wyjdę, i będę chciał dać rękę wyciągniesz chociaż trochę, a wiedz że zawsze będę
Motyl Dawałaś mi siłę na lepsze dni Serce me, pękło na pół Ty odeszłaś z nim Powiedz jak ja mam żyć Wybaczam, widocznie tak miało być wybaczam, ja wybaczam, ja wybaczam, ja wybaczam.
Dawałaś mi siłę na lepsze dni Serce me, pękło na pół Ty odeszłaś z nim Powiedz jak ja mam żyć Wybaczam, widocznie tak miało być.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.