Pozbieraj mnie i daj mi to uczucie. Daj mi przyszłość, nie pozwól nigdy uciec. Złóż mnie w całość , podnieść z dna gdzie jestem dzisiaj Daj mi tlenu powietrza tak bardzo chce oddychać. Wiem że nie powinno mnie tu być Wiem to dziś że jestem bo jesteś Ty Piekło poznałem, byłem tam przez długie lata Tam beznadzieja nie miałem sił już płakać Daj mi dłoń pomocną , ulecz moją duszę proszę Samotność po latach rani jak ostre noże Wbite w plecy w dusze, co przebiły serce Otwórz drzwi weź mnie wpuść i podaj rękę Nigdy nie puszczaj, trzymaj gdy znowu upadnę Nie miałem żadnych szans, skazany na porażkę W sercu mam tęczę, wiem muszę odszukać barw Choć wiem że nie dam rady, nie zrobię tego sam
Ref. Tobie chcę dać gwiazdy z nieba każdego dnia Dać coś dobrego bo to jest Nasz czas To jest ten moment, zatrzymajmy zegar Dziękuje że jesteś, masz pierwszą gwiazdkę z nieba Ciebie mi trzeba, i Ciebie pragnę, Ciebie kocham bez ciebie gasnę Jesteś moim światłem, rozświetlaj mi drogę już zawsze już zawsze
2. Spojrzałaś na mnie wtedy poczułem nadzieję Dziękuję że żyję bo żyje dla Ciebie W twe piwne oczy, chce patrzeć do końca świata To one koja rany, unoszą mnie i latam Wracam dziś do żywych, tyle lat zamknięty w klatce Uzależniony skurwiel, zakochany w flaszce Tak bardzo pragnę, by wczoraj było snem Skrzywdziłem tylu ludzi, złamałem wiele serc Wiem byłem złem, tak chciałem odkopać szczęście Tak mijał dzień za dniem, spadałem w przestrzeń. Otchłań, zagubiony facet z oczami bezbronnego chłopca ( bez wzorca ) Bezlitosna proza życia napisana dla mnie, spalam dziś tą kartkę Życie czeka na mnie. Wiem że się odnajdę bo poznałem moją prawdę.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.