Obejmij mnie miły obejmij Przy tobie bezpiecznie i lżej mi Obejmij mnie miły obejmij Przy tobie bezpiecznie i lżej mi
Patrzcie, panienki! Kto chce niech posłucha Jak jedno z drugim o głupotach grucha Ona go kocha, a on się wykręca - Zbyt już wyrosła, by ją wziąć na ręce
Obejmij mnie miły obejmij Przy tobie bezpiecznie i lżej mi Obejmij mnie miły obejmij Przy tobie bezpiecznie i lżej mi
Cóżeś tak, Betsy, nagle oniemiała Czyżbyś się także w potworze kochała? Od tej miłości znam bardziej koszmarną: Gdy z tobą co dzień zdzieram dupę - darmo!
O czym tu gadać! Człowiek, jak człowiek Mnie tam ten jego grymas nie przeszkadza Ja w swoim życiu nie takie pokraki Musiałam dźwigać za grosz byle jaki
Ja bym nie poszła z kimś, kto jest kochany... Ja bym nie poszła... Ja im zazdroszczę Raz w życiu kobiety miłość się zdarza Co ni barłogu nie chce, ni ołtarza Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|