Miała matka syna, syna jedynego, Chciała go wychować na pana wielkiego .
Jak go wychowała, wypielęgnowała I do poprawczaka oddać go musiała
Jak go zabierali, muzyka mu grała, Ludziska się śmiali, dziewczyna płakała..
Oj, wy, ludzie, ludzie, co wy tu robicie, Zabieracie chłopca mi na całe życie
Miała matka syna, syna jedynego, Chciała go wychować na pana wielkiego.
REF: Niech żyje wolność, wolność i swoboda, Niech żyje zabawa i dziewczyna młoda.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.