[Przed-refren] Poranne kawy dwa kubki, jeden teraz pusty Wspomnień smak gorzki zostaje, serce tęsknotą drży Znika twe ciepło, ulatuje jak marzenie Zostawiasz mi tą pustkę, niczym odebrane westchnienie
Gdzieś między snem a jawą, twe ślady na poduszce Cichutko, by nie zbudzić, już nie usłyszysz dobranoc kruszko
[Refren] Nucę ci kołysankę, gdziekolwiek jesteś Nucę ci kołysankę, nie wracasz już Nucę ci kołysankę, gdziekolwiek jesteś Nucę ci kołysankę, nie wracasz już
[Zwrotka] Dobranoc, moje słonce, nic nie ciąży Chcę być z tobą teraz i na zawsze Twoje miejsce puste, cisza krzyczy tu, Gdy na zawsze odeszłaś, zostawiasz serca ból Twoje zdjęcie mówi, co słów nie mogą dać Nucę ci kołysankę, a łzy wpadają w takt
Ulubione bluzy dwie, teraz jedna nie na miejscu, Znikła jak twe uśmiechy w świat, w pokoju jest coraz cieplej. Serca dwa biły jak jedno Teraz echo bije w ciszy, Gdzie jesteś Ty, gdzie jestem ja, w naszych pustych dniach.
Miejsca puste czekają, na cichutki twój krok Ale tylko echo odpowiada, w opustoszałym blok Osierocił mnie los, zostawił bez pożegnania Twoje słowa, jak duchy, snują się po zakamarkach.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.