Wiatr na wierzbach wygrywał swą pieśń Nawet świerszcz przerwał koncert w tym dniu Wtedy właśnie na drzwi padł twój cień Twarz przykrywał ci kurz
Nie pytałeś, czy można czy nie Zamieszkałeś w mym domu, i już A za słowa i za gesty miały wystarczyć mi...
Orzeszki, orzeszki w czekoladzie Murzynki w celofanowej mgle Dyskretny podarunek, przeproszenia miły gest Bez słów zapowiedź chwil, co przyjdą Choć o nie nikt nie prosił cię
Orzeszki chrupiące pod zębami Uśmiechy czekoladowych ust To rozejm, to pokój między nami I odtąd ja i ty - przed nami lepsze dni Co jeszcze mają przyjść
Noc utkała gwiazdami swój szlak Nawet księżyc sen przerwał w tym dniu Nie wracałeś już tydzień czy dwa Aż tu zjawiasz się znów
Wykreśliłam już ciebie i ją Byłeś z inną - to pewne - no mów Ty z uśmiechem niewiniątka znowu podajesz mi...
Orzeszki, orzeszki w czekoladzie Murzynki w celofanowej mgle Dyskretny podarunek, przeproszenia miły gest Bez słów zapowiedź chwil, co przyjdą Choć o nie nikt nie prosił cię
Orzeszki chrupiące pod zębami Uśmiechy czekoladowych ust To rozejm, to pokój między nami I odtąd ja i ty - przed nami lepsze dni Co jeszcze mogą przyjśćTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.