Ta droga wiedzie mnie donikąd korytarzy nie skończony gąszcz zakazanym jest owocem wizja świata, którą krocze byle krótko-dłużej z tobą żyć
białe ściany parzą moje ręce w połowie luty ja zepsuty już złudnie wierzę, że mam kontrolę złudnie kocham, bo tak wole nie nazwany, nie przyjazny świat jeszcze czuję jeszcze mogę
Byle na raz zatrzymam czas i szybciej, szybciej zanim zniknę Byle na raz przełykam strach i krzyczę, krzyczę pozwól wrócić mi
Bez barwny tuli moje lęki zakrywam oczy, gęsta mgła nagle w koło jakby piękniej martwa cisza, pusto wszędzie ciekawe kiedy wchłonie mnie jeszcze czuję jeszcze mogę
Byle na raz zatrzymam czas i szybciej, szybciej zanim zniknę byle na raz przełykam strach i krzyczę, krzyczę pozwól wrócić mi
Byle na raz zatrzymam czas i szybciej, szybciej zanim zniknę byle na raz zatrzymam czas i krzyczę, krzyczę pozwól wrócićTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.