Jak korek słowa tłoczą się Na autostradzie zmartwień Te numery na A4 Nie chcą wskoczyć dziś
Tematem może będzie strach A może miłość, której brak Refrenów, duże sceny łakną A ja ledwo w nocy śpię
Lecz kartka biała wciąż i jak Tu żyć, nic tylko pić
Więc lej, bo chcę Zapomnieć jak na imię ma ta pustka, którą w głowie mam Lej, bo chcę Dosięgnąć dna i podnieść się Lej, bo chcę Zapomnieć jak na imię ma ta pustka, która ciągle trwa Lej, bo chcę Kolejny raz zapomnieć chcę
Bezmyślnych treści nastał byt Otwierać oczy jest mi wstyd Więc wodę leje, tonę w niej A sens wymyka się
Nad boskiej mocy już mi brak Psychikę zaraz trafi szlak Usycham do dorywam marny, karuzeli ciemnych spraw
A kartka biała wciąż i jak Tu żyć, nic tylko pić
Więc lej, bo chcę Zapomnieć jak na imię ma ta pustka, którą w głowie mam Lej, bo chcę Dosięgnąć dna i podnieść się Lej, bo chcę Zapomnieć jak na imię ma ta pustka, która ciągle trwa Lej, bo chcę Kolejny raz zapomnieć chcę
Samego dna Powoli dotykam, dotykam, dotykam Nie miałem szans Dlatego uciekam, uciekam, uciekam
Lej, bo chcę Zapomnieć jak na imię ma ta pustka, którą w głowie mam Lej, bo chcę Dosięgnąć dna i podnieść się Lej, bo chcę Zapomnieć jak na imię ma Lej, bo chcę Zapomnieć jak na imię ma ta pustka, która ciągle trwaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.