1.
Siedzę tutaj sam, nic nie ma wokół nic nie ma
Nie raz chciałem gaz wjebać i utknąć w marzeniach
Chciałem, ale chcieć tu nic a nic nie znaczy
Nic się nie zmienia, chyba że inaczej patrzysz
Jak miałeś osiem lat planowałeś być kimś ważnym
Teraz świat się zmienia, musisz być odważny
Grunt pod nogami sypie się jak proszek w klubach
Kruszy jak grass, albo gdy Cię rzuca dupa
Jak miałem osiem lat to poznałem smak jumy
W sumie było spoko, cola, batony i gumy
Wtedy świat był prosty, chcieliśmy iść na skróty
Do czasu, w którym, tam złapali moich kumpli
Musisz mieć cel, musisz mieć obraną drogę
Mówią weź się zmień, odpowiadam - ja nie mogę ej
Widzisz to co chcesz, nie to co jest na prawdę
Jeden zwykły dzień, już nie jest tak jak dawniej


2.
Myśli samobójcze, czym jest śmierć i czy wróce
Czy usne na wieki, i czy kiedyś się obudzę
To smutne to złudne bo kiedy zamknę powieki
Zapomnisz o mnie rzucając w kąt tabletki
Mam recepte na życie, mam przepis jak Pascal
Pisze to dla siebie i dla ziomów z tego miasta
Miazga, gdy idę spać i bit na słuchawkach
Wyobraź sobie czuję się jak pierdolona gwiazda
Styl braggadacio pierwsze piętro jestem pewien
Czego szukasz zjebie szukasz szczęścia w gniewie
Pewien swoich sumień kiedy ja stoję na górze
Możesz zostać albo uciec, możesz zostać albo uciec
W sumie nie wiem nic i nie chce już nic wiedzieć
Za ludzi jest mi wstyd jeszcze bardziej niż za siebie
Mam osiemnaście lat pełno blizn i wiele ran
Poznałem troche życia i znam kurwa ten smak

---

Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.