Kiedyś myślałem, że w moim życiu nie spotka mnie nic dobrego Ale będąc na shoppingu w markecie, zobaczyłem tam ciebie Stałaś za ladą i miałaś piękny bufet, następnej nocy zdarzył się cud
Ref. Ja miałem dziś z Tobą zarąbisty sen Czułem, że miałem Ciebie obok Ja chciałem dziś nie, nie obudzić się Tylko cały czas pie pie pieścić Cię
1. Kiedy do domu, odwożę Cię Mą furą I na tapecie twoje zdjęcie mam Mówię do Ciebie, słodka lalunio Chyba rodzicom przedstawić mnie już czas Złap mnie za rękę i powiedz to co czujesz Kiedy Cię pieszczę, kaseciak cicho gra Chodźmy do domu, tam będzie nam lepiej Ja jeszcze jeden bajer dla Ciebie mam Uwierz mi proszę, że Jesteś najlepsza Mimo, że w nocy sprzątasz w marketach
Ref. Ja miałem dziś z Tobą zarąbisty sen Czułem, że miałem Ciebie obok Ja chciałem dziś nie, nie obudzić się Tylko cały czas pie pie pieścić Cię / 2x
2. Chodzimy razem już chyba dwa tygodnie Znasz moich kumpli, z którymi w gałę gram Śmieją się ziomy że nie jesteś jakaś piękna I, że w tramwaju, zajmujesz miejsca dwa Mnie nie obchodzi Twój status społeczny Że dużo pijesz, to nawet jara Mnie Miejsca bikini woskiem nie golisz I rozmiar stopy, czterdzieści cztery masz Jest w Tobie jednak kosmiczna energia I Twój seksapil co noc Mnie, podnieca
Ref. Ja miałem dziś z Tobą zarąbisty sen Czułem, że miałem ciebie obok Ja chciałem dziś nie, nie obudzić się Tylko cały czas pie pie pieścić Cię / 4xTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.