1. Nie zawszę byłem w porządku, ale czy to powód By w kolejce po fart stawiać mnie na samym końcu? Przez Ciebie czuję, że gnije mi serce Czy suma tych przewinień skazuję mnie na klęskę? Czemu nie jesteś jednym z nas, pytam? Nie czujesz, nie boli Cię, bo nie smakujesz życia Nie truję Cię dym, nie gapią się wszyscy Co byś zrobił gdybyś ubrał Moje jeansy? Chcę byś zobaczył jak blachę może być szczęście Bo pewnie z góry wszystko jest łatwiejsze Chciałbym widzieć boski wstyd w oczach Gdybyś musiał przyznać się jej, że jej nie kochasz Tylko samobójcy chcą Cię poznać złudnie Gdyby było inaczej nie balibyśmy się umrzeć Nigdy nie czułeś, że jesteś sam na świecie Boże; nie masz pojęcia jak trudno jest być człowiekiem
ref. x2 I nigdy Cię nie poznam, bo pewnie nie istniejesz Symbole, krwawiące krzyże jak stygmaty To tylko puste słowa, co dają nam nadzieję Bo Bóg jest moim sumieniem, nic poza tym
2. I nigdy Cię nie poznam, bo dawno już nie szukam Od dwóch tysięcy lat żyjemy bez Ciebie tutaj Nie spiszę ewangelii, nie święty chociaż Łukasz Bo tylko głupcy widzą na ścianie twarze Chrystusa Dałeś nam dekalog, znam go i widzę Gdybyś miał dać nam go dziś dałbyś dwa razy tyle Nie straszne nam plagi, które ześlesz za karę Bo któregoś dnia pozabijamy się nawzajem Żyjemy zagubieni, wszystkich świętych liczę Bo każdego z Nich dzisiaj chroni immunitet Czekaj na Twój ruch. Co mnie od Nich różni? Podobno w Twoich oczach wszyscy są równi To moja spowiedź, nie liczę na rozgrzeszenie Czemu inny grzesznik ma czyścić moje sumienie? Nie zmienię tego, że nie ma Cię przy nas, boże, bo przecież Nie masz pojęcia jak trudno jest być człowiekiem
ref. x2 I nigdy Cię nie poznam, bo pewnie nie istniejesz Symbole, krwawiące krzyże jak stygmaty To tylko puste słowa, co dają nam nadzieję Bo Bóg jest moim sumieniem, nic poza tym
ref. x2 I nigdy Cię nie poznam, bo pewnie nie istniejesz Symbole, krwawiące krzyże jak stygmaty To tylko puste słowa, co dają nam nadzieję Bo Bóg jest moim sumieniem, nic poza tymTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.