Wkładam moje piękne filce i idę dziś na pole, bo słoma i siano kończą mi się już w stodole, a moje kochane krówki muszą mieć pełniutkie brzuszki. Wtedy mleko mam. Doje je sam.
Idę na łąkę, biorę grabie no i kose. Na łące ostro trawę potarmoszę . Dzisiaj krówki me, będą jadły świeżą trawę. Doje je, bo mleko chcę.
(Refren) Mam wiaderko i grubo filce, mogę iść do obory. Tam już czeka na mnie mućka, łapię jej wymiona dwa. Ciągnę mocno no i świeże mleko mam To jest wiejski stajl Wiejski stajl To jest wiejski stajl Wiejski stajl Ej, łaciata bejbe, Hej, doić cię będę
Ciągle w oborze, takie życie jest rolnika. Świniaki i krowy trzymam bez jednego byka. Mam buraków dwa hektary. Całkiem niezłe to towary, sprzedam je, dziś na skupie. I truskawki też, trzeba będzie je pozbierać. Słomę zwieźć, snopki poustawiać teraz, potem na sianie, można będzie spać wygodnie, słyszałem,że jest to teraz modne.
(Refren) Mam wiaderko i grubo filce, mogę iść do obory. Tam już czeka na mnie mućka, łapię jej wymiona dwa. Ciągnę mocno no i świeże mleko mam To jest wiejski stajl Wiejski stajl To jest wiejski stajl Wiejski stajl Hej, łaciata bejbe, Hej, doić cię będę.
Idę stąd, bo wieczorem koniec pracy. Dziś w remizie wam pokarze, jak się tańczy.
Bejbe chodź, zatańcz ze mną to, a zobaczysz jak to dobrze jest na wsi.
Hej, seksi bejbe, Hej, bądźmy krejze, To jest wiejski stajlTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.