w me ręce wpadło, pięknego razu wspomnienie z dzieciństwa pewnego obrazu "kolorując kredkami szary świat"
na chodniku spotkałem ową kobietę patrzyła na mnie - nie wiedziała nic, a nic a przecież w jej oczach wciąż jaśniała pamięć czegoś o czym ja dawno zapomniałem być może pamięć o źródle wszechrzeczy od którego nie zdążyły się jeszcze oddalić
wkraczając w głąb nikczemnej pustyni życia
wypowiedzieć trudno jakiekolwiek słowa gdy przyjdzie nam wyrazić siebieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.