Żegnaj mi, lipowa łyżko, moja wierna towarzyszko zbójeckiej niedoli Żegnaj mi , kubku blaszany, w Bukowinie wykowany, żegnaj grudko soli...
Com się ja po górach napasał, com się ja pistolców nanaszał, kto to wie ? kto to wie ? Com się ja nakrzyczał po po lasach, com się ja do Widnia nawpraszał, com naśpiewał w dąbrowie, com śpiewał w dąbrowie...
Com się ja z frairką nalubił, Com talarów złotych nagubił, Kto to wie ? Kto to wie ? Com się starych gadek nasłuchał, Jak mi była gorzką siwucha, Com naśpiewał w dąbrowie, Com śpiewał w dąbrowie
Jadłem ci ja w Bukowinie kapuśniak gorący i patrzałem po dolinie na wieczór cichnący. Jadłem ci ja na Głodówce grule z czarną solą, pomyślałem, jak tak Bóg chce to niech mnie zabiorą.
Com się ja po górach napasał, com się ja pistolców nanaszał, Kto to wie ? Kto to wie ? Com się ja nakrzyczał po po lasach, com się ja do Widnia nawpraszał, com naśpiewał w dąbrowie, com śpiewał w dąbrowie...
Com się ja po górach napasał, com się ja pistolców nanaszał, Kto to wie ? Kto to wie ? Com się ja nakrzyczał po po lasach, com się ja do Widnia nawpraszał, com naśpiewał w dąbrowie, com śpiewał w dąbrowie...
Com się ja z frairką nalubił... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.