Ja jestem Polak mały, a znak mój - orzeł biały, co kiedyś nieproszony poleciał w obce strony i siedzi na gałęzi w odległym punkcie świata. Już nie jest na uwięzi, gdzie zechce sobie lata.
A małe orzełki, guziczki, perełki, ojczyzny się boją i czują nieswojo. Pomiędzy krajami latają stadami. Na ziemię niczyją, gdzie gniazdo uwiją.
Orzełki kochane. Orzełki słodziutkie. Wracajcie tu same, gdy będzie wam smutniej. Podamy wam rączki, wyznacie bolączki. Stawimy im tamy i znów zaśpiewamy. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|