Znalazła raz pewna pani Aparat do bani Z sentymentem, wzruszona Wzięła go w ramiona i I czule do niego rzekła Ty jesteś rodem z piekła A ja jestem rodem z nieba Nic więcej nie potrzeba Nic więcej nam nie potrzeba
Ty jesteś starym gratem Ja Cię naprawię zatem Zmienię Ci obudowę I włożę części nowe, i I będziesz piękny jak dawniej I będziesz działać sprawnie Znów pokażesz klasę I zaświergolisz czasem A ja Cię wsadzę w klatkę Byś nie odleciał przypadkiem
Będziemy piękni jak dawniej Będziemy działać sprawniej (x4)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.