Nad rzeczką opodal krzaczka spotkała kaczka Polaczka. Zadała pytanie kacze: "Czemu ten Polaczek płacze?"
Polaczek odpowie kaczce, że tęskni do życia w paczce a bardzo przygrzewa słonko cały rok nad Amazonką.
Chlap-chlap, chlip-chlip. To nadwiślański typ! Chlap-chlap, chlip-chlip. To nadwiślański typ!
"Kto ciebie, Polaczku młody, wyrzucił na antypody? Dlaczego za paczką biadasz a się pocztą sam nie nadasz?"
Polaczek się mocno skupił, bo mądry był, a nie głupi i stwierdził sensownie w sumie: "Wiesz, ja chyba już nie umiem!"
Chlap-chlap, chlip-chlip. To nadwiślański typ! Chlap-chlap, chlip-chlip. To nadwiślański typ!
Zmęczony zabójczą dietą, bo błotko w bajorku nie to, i bardzo mu ciąży praca, siedzi smutny i nie wraca!
A w tym czasie inne nacje przyjechały na wakacje dogadały się tu z nami i zostały Polakami
Chlap-chlap, chlip-chlip. Ech, ten nasz nowy nadwiślański typ! Chlap-chlap, chlip-chlip. Ech, ten nasz nowy nadwiślański typ! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|