Szukasz poklasku w tym świecie blichtru, ja szukam blasku, bo dawny prysł już. Patrzę w oczy wariactwu. Weź tu mnie zwiksuj gdzieś, tu na krańcu wyczerpania moich zmysłów. Chciałbym być w formie jak nigdy wcześniej. Masz okno na świat to wyjrzyj wreszcie przez nie nim się przerwie nasza nić porozumienia lub ktoś ją przetnie bez zdradzenia w czym tkwi dylemat Tyle lat patrzę i tyle lat nic nie dostrzegam, a niby mam spotrzeżenia, ocieram się o zwątpienia oceniam, a sam nie chcę być oceniany. Mówiąc, że życie banalne, sam pierdolę banały. Chyba jestem krótkowzroczny, bo nie widzę dróg na skróty Ciągle spóźniony czekam na doliczone minuty, lecz techniczny tego meczu chyba nie chce nic doliczyć. Niż popatrzeć się na siebie łatwiej mówić „jest stronniczy”.
Ref.: Ciągle patrzę na kogoś, tylko siebie omijając Spoglądając złowrogo, bo sobą nie wiem jak się zająć I ciągle patrzę na kogoś, tylko siebie omijając Spoglądając złowrogo, bo sobą nie wiem jak się zająć.
Ta pieprzona hipokryzja w każdym z nas. Często może nas, już tylko sprawdzi czas. Patrzę w głąb siebie, lecz przymykam na to oko, nie jest przecież mi potrzebne, żeby wiedzieć, że mam kłopot ze sobą, kiedy także ma go reszta, więc odrzucam myśl o sobie, to obrona konieczna ten spektakl toczę na spróchniałych deskach, stąpam po własnych błędach z lekkością powietrza. Przychodzi mi to łatwo, boję się, że aż za bardzo. Czasem ciężko to ogarnąć, kiedy ściska cię za gardło, gdy nie wystarczy „pardon”. Niewiele zrobić da się, bo czasami jest po prostu po czasie. Czujesz co to życie, gdy śmierć zabiera kumpla. Czujesz samotność, gdy rozumie tylko wódka. Doceniasz kobietę, gdy każda wokoło pusta. Doceniasz co masz, gdy już nic nie umiesz ugrać.
Ref.: Ciągle patrzę na kogoś, tylko siebie omijając Spoglądając złowrogo, bo sobą nie wiem jak się zająć I ciągle patrzę na kogoś, tylko siebie omijają. Spoglądając złowrogo, bo sobą nie wiem jak się zająć.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.