Znikąd przyszedłeś I w nicość zstąpisz Nie z hukiem Bez dźwięku Nic nie zostawiłeś To i nic nie zabierzesz W próżni ciemnej W proch się obrócisz Skórę własną do krwi gryząc I nikt nie zapłacze Bo nikogo już nie będzie I nic już nie będzie Pustka. Skórę własną do krwi gryząc po omacku Błąkać będziesz sięTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.