C / Czerń / Nie ze skały, a ze strachu III
Chcę się z wami rozstać Nigdy więcej Was nie oglądać. Upchać obrazy gdzieś z tyłu głowy. Nie moim jest ten cały wyścig,
Zardzewiały wciąż gryzę. Stając się nieugiętym, od początku przegranym, od początku przeklętym.
Ciemność skryła całunem Wiarę w lepsze jutro. Obłudników poznałem, A przyjaciół ubyło. Zamknięty w swych myślach, Zardzewiały wciąż gryzę. Stając się nieugiętym Choć skazany na gorycz.
Zbudziłem się upodlony, Z nożem w plecach. A nóż fałszywe nosi imię. Zbudziłem się świadomy, że przyjaciel stał się wrogiem. Może więc lepiej bym nie budził się wcale?
Tak bardzo was nienawidzę Tak bardzo wami gardzę Bo nie chcę stać się jednym z was. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|