---

[hook]
Nie chcę cię widzieć i nie chcę cię znać
Nie chcę mieć z tobą niczego wspólnego
Niejeden co był jak brat, dzisiaj nie jest już nawet kolegą
...Nie chcę cię widzieć i nie chcę cię znać
Nie chcę mieć z tobą niczego wspólnego
Bo tylko potrafią brać a gdy sam się zabiorę pytają, dlaczego?

[1st verse]
Jak w ogóle możesz co poranek patrzeć w lustro
Odbiło im tak, że chyba widzą się, jak bóstwo
odzwierciedla psychopatę nawet mu nie smutno
Robi krzywą akcję temu, co z nim trzymał równo
W gorącej wodzie kąpany, spływa po tobie
Szkoda, tylko że nigdy Cię nie wykąpali wrzątkiem
Trochę jak wyciąć sobie fragment duszy dla kogoś
Co się uśmiechnie czule, a potem udusi Cię workiem
Jak wypierdoli korki nadal mamy szampan
Patrz warty więcej niż zaprzyjaźnione lata
..nie jesteśmy nawet już na Pan!
Krzywdzą byś nie dał rady, po czym zasypują w radach

[bridge]
Mają coś do mnie, ale na mnie nie mają nic
Wciąż jakiś problem, leżący jedynie w nich

[hook]
Nie chcę cię widzieć i nie chcę cię znać
Nie chcę mieć z tobą niczego wspólnego
Niejeden co był jak brat, dzisiaj nie jest już nawet kolegą
...Nie chcę cię widzieć i nie chcę cię znać
Nie chcę mieć z tobą niczego Wspólnego

Bo tylko potrafią brać, a gdy sam się zabiorę pytają dlaczego?


[2nd verse]
Zero autorefleksji, wolą mieć dobre jazdy
Kogo wyprzedzasz jak twoje życie to ciągła linia
Zjedliby mnie biorąc mojego fiuta do japy
Twój skład to gówno, bo z nim jesteś twardy no a w kupie siła
Chcę odetchnąć to ich traktuję niczym powietrze
No bo są niczym chociaż nie milczy ani jeden
Może się policzmy, kto pierwszy zaliczy besztę
Nie rozdzielaj się na drobne poczekaj jeszcze na resztę
Los się więcej nie uśmiecha? Teraz gorzkie miny?
Taki mieli ważny głos a zachowują się jak mimy
Jak z głowy spada włos nagle każdy robi się siwy
Ale nie łyso im bo to są farbowane lisy

[bridge]
Mają coś do mnie, ale na mnie nie mają nic
Wciąż jakiś problem, leżący jedynie w nich

[hook]
Nie chcę cię widzieć i nie chcę cię znać
Nie chcę mieć z tobą niczego wspólnego
Niejeden co był jak brat, dzisiaj nie jest już nawet kolegą
...Nie chcę cię widzieć i nie chcę cię znać
Nie chcę mieć z tobą niczego wspólnego
Bo tylko potrafią brać, a gdy sam się zabiorę pytają dlaczego?

---

Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.