Pie*dolisz tak, że chyba nie da się gorzej Bo masz prawie takiego pecha-niczym ginekolog Grodzkiej Walczą z wiatrakami by tylko poczuć świeżości powiew Na przykład się chwali ile wychlał i wtedy jest polew Nie dam Ci palca, jeszcze wejdziesz mi na głowę To nie idzie mi na rękę-jak Afrykanin po wodę D*pa nie oryginalny jesteś,idziesz czyimś tropem Bo byłeś gdzieś między *uj wie gdzie,a wypizdowem - czyli w dupie Słyszysz? Mama woła Cię na obiad Wychowała barana,bo z niej to dopiero krowa Jej ciepło Cię rozpuściło i mama już nie ma słonka Teraz czujesz ciepło tylko jak laska robi Ci loda Przy stole nie mam manier-przyszedłem po żarcie Łyżką sobie wydłub oko-wtedy rzucę nim na kartę Od razu zamówię pierwszą,drugą i trzecią dokładkę A ty zjedz Bedoesowi cipkę-to pojesz na zawsze Często raperzy sami dają się na pętlach Słucham, wchodzę na youtube i pobieram instrumental I zawieszam się, wolę słuchać nuty na instrumentach Bo większość raperów tylko psuje prace producenta
Kto Cię pokocha mocniej ode mnie?Kto? x3
Dla Ciebie pierwsza gimnazjum-jak mam pokazać Ci klasę To mi pokaż co potrafisz jeśli jesteś wyjadaczem Jeszcze myślą, że wysokich lotów są ich teksty na mnie a ich opinie mi ku*wa latają jak F16 Gada gó*no o mnie, jeszcze cieszy się jak dziecko Chcesz za to nagrodę? Mogę Tobie sprawić kalectwo Bo my mamy wyrafinowany humor,gdzie z empatią ciężko Bo na ogół słuchacz blednie i zaczyna rzygać tęczą Zanim się zmienię,prędzej Everest zmieni miejsce Bo nie jestem rzeczownikiem,dla nich jestem przekleństwem A każdy ma w mózgu zanik,bo już nie są na oriencie Zamienili się z damami i proszą jeszcze o respekt? No dawaj-chcesz pokazać jaki jesteś piękny? To wpadnij pod tramwaj, a potem pie*dolnij sobie selfie Bo pie*dolę społeczeństwo gdzie chłopy są jak panienki Mają pizdy zamiast jaj i z tego robi się *uj wielki Mądrością nie błyszczą i są w du*ie A gdy robię nowy numer, patrzę jakim jeszcze głupiej Wypadają z bitu. Modne jakieś ? Nie rozumiem w sumie A jak robię tak to wypadam,ale jedynie super
Kto Cię pokocha mocniej ode mnie? Kto? x3
Czasin robi się przester-oddal się od majka A ja chciałem pocałować go i iść już do ołtarza Przez rap ludzie wierzą we mnie-to moja jedyna wiara Powiedz Czasin nie umie rapować- yyy aha Jedną w głowie,drugą w ręce -czyli komórki masz dwie Z kamienną twarzą emotki,bo już nieważna jest treść Jak smartfon jest twoim życiem,to chyba już traci sens Więc to rozjeb o bruk i się potnij hartowanym szkłem To przykre,kiedy dają się jak świąteczne prezenty Kleją się jak guma,bo chcą tylko poczuć trochę mięty Bo to czasy gdzie wychodzi się na prostą przez przekręty Inaczej to musisz mieć jaja jak kule do kręgli Lubię niszczyć samolubnych idiotów bez taktu Nawet tempa nie mają i tępo kłamią wszyscy jak z nut Siebie nie okłamiesz to samobójstwo jest z biegiem czasu Jakby Ci zwisało,że w kartelu wisisz sporo hajsu Kręcisz się wokół tak jak twoja łezka w oku Chciałeś obić mi ryj ale nie dasz rady obiboku Bo ja nie chce nic,chyba że ktoś w końcu chce dać mi spokój Fajnie że mamy podobne ciuchy, ale jestem innego pokroju
Kto Cię pokocha mocniej ode mnie?Kto? x3Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.