Posłuchajcie tej historii, która w naszych duszach gra O nich pieśń Wam dam, Oni tworzą klan - Wojownicy Lechii Gdańsk! Garbacz raba wziął, Gebels uczył nas, a do boju wiódł nas Wolf. Zdobywając Górkę, jak warowny gród, gdzie się hańbą okrył wróg!
To nie żarty, ni przelewki - Violet, Kaczor, Grabarz, Wolf! Nastał taki czas, nie ma równych nam! Do dziś gloria niesie nas!
Dotąd straszy parowozów gwizd, jeszcze słychać Gluta śmiech I szalików las, i sztandarów cień - żywioł rozognionych serc!
Na niektórych śmierć, na niektórych czas tak, jak kruk na gałęzi siadł... Lecz nie skryje kurz, nie rozwieje wiatr tych Pokoleń Lechii Gdańsk!
I wsłuchajcie się w historię, którą opowiadam Wam! Zawsze tworzył ją kibiców klan idąc w bój za Lechię Gdańsk! Kiedy w ogień, w dym, jak rycerze szli Franek z Bacą wiedli młyn, a Petardziarz - dla każdego brat, pierwszą racę zrobił sam!
Wtem przeleciał ostrza błysk przez twarz - tak Makaron przyjął raz. Kilku z nas w zaświatach dawno jest, kilku wyruszyło w Świat...
Na niektórych śmierć, na niektórych czas tak, jak kruk na gałęzi siadł... Lecz nie skryje kurz, nie rozwieje wiatr tych Pokoleń Lechii Gdańsk!
Czas już kończyć tę historię, w której honor, krew i łzy dziś mieszają się w jeden głośny śpiew, zaciskają w twardą pięść! Stara Gwardia wciąż gotowa jest zwarte szyki dzień po dniu, chociaż Młode Orły niosą pieśń, wypuszczając się na łów!
Na niektórych śmierć, na niektórych czas tak, jak kruk na gałęzi siadł... Lecz nie skryje kurz, nie rozwieje wiatr tych Pokoleń Lechii Gdańsk!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.