{Czarny Furiat} Witaj Polsko, to ja twój syn Moje nadejście poprzedził biały dym Słowiański styl, siła z tych ziem Jestem u siebie, "Życie jest snem" Jak pisał Lem, kroczę przed siebie Rewolucja, jej jestem pewien Furiat rycerzem jak Zawisza Czarny W imieniu własnym rządowi punkt karny W imię matki, dumny z pochodzenia Pójdą nas tysiące za głosem sumienia To moje sztylety lśnią w pełnym słońcu Polski rap silny jak nigdy w końcu Sztandar w połowie jest biały W połowie czerwony, poszarpany cały Nowe polskie wiadomości Rubikon, zostały rzucone kości
{Refren x2} Salutuj, Rubikon z siłą debiutu Salutuj, w całym kraju na odsłuchu Słychać nas wszędzie głośno, wyraźnie Rapowe katharsis na polityczne baśnie {Czarny Furiat}
Jadąc od góry, witam Mazury Pomorze chętnie zawsze, bo piękne Środkowa Polska, jako że dom Szacunek krajan, bo wiedzą żem stąd Zachodnia ściana pospolite jak mur Stoi na straży niczym słowiański dwór Dobre bo polskie, nasze krajowe Za jakość stołu Eurek oddałby głowę Brońmy tradycji jak Westerplatte jestem u siebie muzycznym magnatem Znam dobrze Śląsk Górny i Dolny Ucz się historii, bądź jej pokorny Hołd oddaj przodkom, że jesteś wolny Jak polskie góry po same wierchy Jeszcze jedno, szykuj się na koncerty Nadchodzi Czarny Furiat rapu libertyn
{Refren x2} Salutuj, Rubikon z siłą debiutu Salutuj, w całym kraju na odsłuchu Słychać nas wszędzie głośno, wyraźnie Rapowe katharsis na polityczne baśnie
{Hinol PW}
To nasza ziemia, unieś postrzępioną flagę W stronę nieba, nie jesteśmy tu przez przypadek Dziś tak trzeba, kiedy wokół wojenny zamęt Głośno śpiewaj hymn, gdy trzeba giń Narzekasz, kpisz? Wiedz inni mają gorzej Wyjeżdżasz dziś, więc nie wracaj w pokorze A chleba Ci zabraknąć nawet tam może Boże dałeś narodowość nam, przyjmę ją w pokorze Ty salutuj przed tym, co dobre i mądre Nie przed księdzem a przed krzyżem, popatrz przytomnie Ty salutuj przed orłem, nie przed tym rządem Kogo nie wybierzesz, będzie pluł ci w mordę Nie dziwię się wojnie i miliardom morderstw Choć nigdy nie pojmę za co ginie żołnierz Co znaczą kwiaty, order i honorowe wieńce Gdy zginął nie za wolność a za chciwość i becel Za rządowe lepkie ręce, sprawdź to Zmień to, to Polska Wersja i Furiat mendo Dwa tysiące trzynaście, gdy słońce gaśnie Wiem to, czas na zmiany, czas na veto
{Refren x2} Salutuj, Rubikon z siłą debiutu Salutuj, w całym kraju na odsłuchu Słychać nas wszędzie głośno, wyraźnie Rapowe katharsis na polityczne baśnieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.