Zna już tyle ślepych ulic Żyje by poznawać nowe Wargi pieką od zgryzoty Po omacku parzy dłonie Liniom twarzy brak wyrazu Aby stworzyć pełne zdanie By nie zadać sobie bólu Na odwyku od kochania
Czy to Twój nowy plan? Nie dałeś Jej zbyt dużo szans W oczy wiatr, a w domu lęk Słomiany dach, grad i deszcz I teraz stoi tu, patrzy na ruiny Swoich snów
Anioł stróż złamanym skrzydłem Zbił różowe okulary Szary koniec peletonu Marzy również o wygranej
Czy to Twój nowy plan? Nie dałeś Jej zbyt dużo szans W oczy wiatr, a w domu lęk Słomiany dach, grad i deszcz I teraz stoi tu, patrzy na ruiny Swoich snów
Gdzie są? Gdzie są jej marzenia? Podobno możesz wszystko, więc pokaż co tam chowasz w dłoniachTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.