A ja kocham być cywilem i w cywilu spędzać każdą chwilę Kiedyś odbębniałem wojsko, w wojsku czułem się strasznie nie swojsko Teraz bliskich mam tu blisko, bliżej niż w wojsku miałem lotnisko Choć w cywilu są przeszkody, zwalczam je bo jestem przecież młody
W wojsku miałem całkiem dobrze, raz na tydzień wieść, że w domu pogrzeb Przyjeżdżałem na przepustki, mama łzy wlewała w chustki bo nie cywil CKM miałem prawdziwy, lecz nie byłem wcale urodziwy Teraz jestem znów szczęśliwy, znów prawdziwy i wrażliwy no bo cywil
Dziś jestem cywilem Jestem niespełna, lecz nie debilem Dziś jestem cywilem Jestem na zawsze, a nie na chwilę
W wojsku mnie nazwano dzikiem, każdy gość był moim przeciwnikiem W wojsku wciąż chodziłem z bronią, rzadko myłem się więc biło wonią Teraz jestem całkiem inny, już niewinny, nie naiwny no i cywil Tak jak w wojsku twarz mam gładką, no bo baby wabię gadką, szmatką
Dziś jestem cywilem Jestem niespełna, lecz nie debilem Dziś jestem cywilem Jestem na zawsze, a nie na chwilę
Tylko czasem psują nerwy Bo bez przerwy mnie wzywają do rezerwyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.