Trudno jest się rozstać i sobą pozostać chciałbym temu sprostać ale nie wiem jak Chce być wolny jak ptak tego najbardziej mi brak cały czas coś nie tak bo się męczę od lat
Łatwo się związać, trudniej rozstać a jeszcze trudniej sobą pozostać Trzeba się rozstać? tak mówisz płaczesz po nocach i się w tym gubisz Daje ci szczęście na chwile później cię niszczy zostajesz w tyle żadne promile nie wymażą tego co było i jest w twym życiu złego Ta miłość cie niszczy, gasi jak pojare i myślisz stale kiedy to minie? a jeśli nie minie?! twój czas przeminie! zadając ból własnej rodzinie Dumna rodzina z takiego syna?! gdy matka po nocach płakać zaczyna? nie sądzę! sam w życiu błądzę a to gubi niczym pieniądze
Trudno jest się rozstać i sobą pozostać chciałbym temu sprostać ale nie wiem jak Chce być wolny jak ptak tego mi najbardziej brak cały czas coś nie tak bo się męczę od lat Łatwo jest się związać i szybko przywiązać za szczęściem podążać które zgubi cie gdy wybaczasz ranisz się twoje serce o tym wie więcej nie mówi kocham cię skoro znikniesz jak we mgle
Zrozum kochana nie jesteś sama musisz być silna, zdecydowana spadasz na parter a to nie warte gdy zaczynasz grać na jedną kartę Wytrzyj łzy, wierze w ciebie bardziej niż w samego siebie kto jak nie ty rade se da? nawet jak mówią że jesteś zła ważne byś szła właściwą drogą znajdą się tacy co ci pomogą Wstań i walcz nie przegraj życia bądź silna i wyjdź z ukrycia Wiesz o co chodzi wiesz jak jest wroga przesyłaj środkowy gest bo nie ma człowieka który nie bladzi tylko głupiec inaczej sądzi
Trudno jest się rozstać i sobą pozostać chciałbym temu sprostać ale nie wiem jak Chce być wolny jak ptak tego mi najbardziej brak cały czas coś nie tak bo się męczę od lat Łatwo jest się związać i szybko przywiązać za szczęściem podążać które zgubi cie gdy wybaczasz ranisz się twoje serce o tym wie więcej nie mówi kocham cię skoro znikniesz jak we mgle
Ciągle idę po złej drodze ranie bliskich i zawodzę Jesteś jak kula przy nodze cały czas z tobą chodzę Daj mi spokój nie prowokuj w pół minut niszczę pokój Szczęścia nigdy nie doznałem za to jazdy dziwne miałem że wieszałem się non stop do piekła miałem jeden krok Zamotany w dziwne stany które niszczą jak łzy mamy Niekochany i niechany gdy nasz związek rozpoznany tego nie przeżyją twardzi gdy ktoś bliski tobą gardzi
Trudno jest się rozstać i sobą pozostać chciałbym temu sprostać ale nie wiem jak Chce być wolny jak ptak tego mi najbardziej brak cały czas coś nie tak bo się męczę od lat Łatwo jest się związać i szybko przywiązać za szczęściem podążać które zgubi cie gdy wybaczasz ranisz się twoje serce o tym wie więcej nie mówi kocham cię skoro znikniesz jak we mgleTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.