Ja rozpuszczam się jak kwas robię kreskę, pale hasz by zapomnieć w końcu to całe pierdolone zło
Relaksuje mnie ten buch kocham spowolniony ruch Chcę zapomnieć o tym, że w życiu nic nie czeka mnie (x2)
Leże i pale, a później wciągam chcę się uwolnić jak chmura z bonga leżę bezwładnie, patrzę się w górę obserwuje zieloną chmurę życie ponure zabija od środka szczęście - jak szóstka w totka do celu jak lotka? daj spokój, zapomnij weź oprzytomnij, bo się rozczarujesz pudrujesz nos? ja też pudruje od dawna już siebie nie odnajduje zagubiony na pewnym odcinku rozpuszczam się jak lód w drinku.
Ja rozpuszczam się jak kwas robię kreskę, pale hasz by zapomnieć w końcu to całe pierdolone zło
Relaksuje mnie ten buch kocham spowolniony ruch chcę zapomnieć o tym że w życiu nic nie czeka mnie (x2)
Leże, pale i myślę teraz dlaczego mnie z uczuć obdzierasz ponownie - już bardziej się nie da? tobie za mało i dobić mnie trzeba to straszne, chore i nie zrozumiałe na taki los się nie pisałem leżę i kminie, czego ja winien co drugi nie powinien się w ogóle urodzić przestań nachodzić, ja chce mieć spokój po co ta wojna, weź nie prowokuj wiem jestem nikim, nie musisz powtarzać przykro mi, gdy zaczynasz obrażać
Ja rozpuszczam się jak kwas robię kreskę, pale hasz by zapomnieć w końcu to całe pierdolone zło
Relaksuje mnie ten buch kocham spowolniony ruch chcę zapomnieć o tym że w życiu nic nie czeka mnie (x2)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.