Nie zamykaj tych drzwi Bo chcę powiedzieć Ci Kocham i wybacz mi Za te przepłakane dni Chciałbym przeprosić cię I proszę zrozum mnie Że nie ważne co się dzieje Ja bez ciebie nie istnieję
Nie zamykaj tych drzwi Bo chcę powiedzieć Ci Kocham i wybacz mi Za te przepłakane dni Chciałbym przeprosić Cię I proszę zrozum mnie Że nie ważne co się dzieje Ja bez ciebie nie istnieję
Pisząc ten list bardzo mi źle Przepraszam że Zraniłem cię I nie ma już mnie u twego boku Nieraz po nocach staję przy bloku I czekam (czekam) sam nie wiem po co Bardzo mi źle najgorzej nocą Leje się wódka, a ja dziękuję Mówię chłopakom, że nie baluję Ja potrzebuję Ciebie do szczęścia Poskładaj mnie, bo jestem w częściach Chciałbym naprawić to, co zepsute Serce mnie boli, jak rany kłute Daj się wykazać, a obiecuję Że nigdy tego już nie zepsuję I nie zmarnuję drugi raz Tylko odpisz jak masz czas
Nie zamykaj tych drzwi Bo chcę powiedzieć Ci Kocham i wybacz mi Za te przepłakane dni Chciałbym przeprosić Cię I proszę zrozum mnie Że nie ważne co się dzieje Ja bez ciebie nie istnieję
Nie zamykaj tych drzwi Bo chcę powiedzieć Ci Kocham i wybacz mi Za te przepłakane dni Chciałbym przeprosić Cię I proszę zrozum mnie Że nie ważne co się dzieje Ja bez ciebie nie istnieję
Zamykam oczy i Cię całuję Proszę wybacz bo zwariuję Każdy twój dotyk Był jak narkotyk Każde spojrzenie wbijało w ziemię Tego co miałem nie szanowałem Byłem za głupi skoro kochałem I kocham nadal i wiem co straciłem Okropne wyrzuty gdy to zniszczyłem Debilem jestem, mówię to wprost To już kolejny spalony most Straciłem sens, nadzieja umarła Pustka do serca szybko się wdarła Zajechane oczy po ostatniej nocy Tydzień za tygodniem tak się to toczy I gdy ci kiedyś będzie źle zadzwoń po mnie* zjawię się
*nie jestem pewny jakich dokładnie słów Cypis tam użyłTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.