Chcę ci coś powiedzieć... Chcę ci coś powiedzieć, chce na kurwy, a nie siedzieć w domu i cię słuchać chcę się naćpać, nachlać, ruchać! Ruszyć w balet tygodniowy dziwki szarpać jak jehowy drzwi to mi się śni, więc spełniam swoje sny. Musisz wiedzieć, że cię zdradzam, kiedy śpisz to ja chadzam na dziwki z autostrady byłem naćpany jak Alladyn. Kradłem kasę ci z torebki, żeby mieć na tabletki psychotropy i czteropak jestem kurwa chuj, nie chłopak. Zrywam z tobą, bo masz małe, nie zasłużyłaś na moją pałę. Ze mnie gruby chuj, nie mąż, bo ćpam, chlam i rucham wciąż. W chuju mam nasze pożycie, wole wyrwać lepsze kicie. Bezczelny skurwiel? mnie to jebie nawet refren nie jest dla ciebie
Ref. Chce cię brać jak kokainę chcę mieć ciebie za dziewczynę chcę cię brać jak rdza automat, być dla ciebie jak bankomat. x2
Ile bólu ci zadaje? leje wódę jak tylko wstaje Gdy odwiedzałaś swą rodzinę, ja leciałem z kurwą w śline. Jebalim się jak koty, jaja latały mi jak motyl, ubierała twoje jeansy i zdzierałem z niej legginsy. Gdy chodziłaś do pracy, to ja wciągałem fetę z tacy i naćpany mnie nosiło nie raz się ostro pierdoliło sąsiadkę, a twoją psiapsiółę, sama moją wielką bułę. I co? Chcesz znać szczegóły? Byłem dla niej bardziej czuły. Niż dla ciebie przez 3 lata, lepiej obierała gnata, twoja strata, a mój kutas, nie wiem co tu jeszcze szukasz.
Ref. Chce cię brać jak kokainę chcę mieć ciebie za dziewczynę chcę cię brać jak rdza automat, być dla ciebie jak bankomat. x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.