Ja przed kościołem stoję sam Tłum gości w środku już upchany Ty w nawie głównej – istna biel A on przy tobie – malowany
Taksówek stoi długi rząd Kierowcy drzemkę ucinają Dobrodziej ręce związał wam I rzecz się właśnie dokonała
O panno Felu – nie zatańczę na twoim weselu O panno Felu – w głowie pusto, a w sercu mym żal O panno Felu – próbowało cię zdobyć tak wielu O panno Felu – byłem też między nimi i ja
Czy to moje przechwałki? Czy za dużo gorzałki? Czy też dym z mojej fajki Na płucka szkodził ci? Gdy pod oknem twym stałem Na harmonii ci grałem Było dobrze – a dziś tu stoisz z nim
O panno Felu – nie zatańczę na twoim weselu O panno Felu – dobrze było, a wyszło nie tak O panno Felu – on jest teraz jedynym z tych wielu O panno Felu – to ja z tobą tu miałem dziś stać
Już przed kościołem stoję sam Taksówki dawno odjechały I odjechałaś strojna w biel A z tobą chłopak malowany
Taki już widać podły los Że ciągle z czegoś wielkie BĘC I zawsze w oczy sypie coś Ech – chyba pójdę napić sięTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.