Wciąż pamiętam dobrze tamten śmiech i krzyk Naiwną wiarę w to że nic nas nie pokona, nie złamie nas nikt
Każdy z nas był w jakiejś bandzie osiedlowej Bawiliśmy się po budowach Gdy w nogę wbił się gwóźdź, mama go wyjęła Potem znowu na budowę
Siniaki, zadrapania, nikt się nie pierdolił Szczaliśmy po piwnicach, sąsiad nie dogonił Zabawy w wojnę, ciągłe bijatyki Szaber po działkach, w piłkę na ulicy
Podwórko uczyło nas jak walczyć o swoje Jak kombinować, nie wolno się bać Wszystkim starym jędzom mówiliśmy "Dzień dobry" Rodzice traktowali to jak święty obowiązek
Nie było komputerów, masowej otyłości Internetu, sms-ów, wirtualnych miłości Mieliśmy nasz świat, siebie nawzajem Kilka swetrów z darów, starych zabawek
Wciąż pamiętam dobrze tamten śmiech i krzyk Naiwną wiarę w to że nic nas nie pokona, nie złamie nas nikt
Batony "Koukou Roukou", "Turbo" i "Donaldy" Szał naklejkowy, kapsle i karty Piramidy z puszek na kwadracie w salonie Pierwsze "Adidasy" i kreszowy komplet
Zegarki z melodyjką i plakaty z "Bravo" Rap kontra "Depesz" - niepisane prawo Kasety z bazaru, odtwarzacze Filmy Kung-Fu i ciosy Karate
Ja pamiętam dobrze tamten śmiech i krzyk Naiwną wiarę w to że nic nas nie pokona, nie złamie nas nikt Ja pamiętam dobrze tamten śmiech i krzyk Naiwną wiarę w to że nic nas nie pokona, nie złamie nas nikt
Pierwszy garaż i świeża ekipa Każdy chciał grać jak Cobain albo jak Metallica My lat kilkanaście, plany zajebiaszcze Gitary na gwoździe, rozjechane wzmacniacze
Pierwszy garaż i świeża ekipa Każdy chciał grać jak Cobain albo jak Metallica My lat kilkanaście, plany zajebiaszcze Gitary na gwoździe, rozjechane wzmacniacze...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.